"Dowody winy" Jim Butcher
Zdecydowanie jedna z lepszych części całej (dotychczas wydanej) serii. Można by się obawiać, że im bardziej wżyło się w przedstawiony świat, tym mniej może zaskoczyć, albo że w końcu nastanie nuda i postacie będą przewidywalne, ale u Butchera nic z tych rzeczy! W "Dowodach winy" co kilka kroków któraś postać - nawet jeśli lubiana, to siłą rzeczy dawno już zaszufladkowana - odsłania kawałek osobowości, o którą nie posądziłby jej sam Dresden. Nie wspominając już o hollywoodzkim rozmachu à la Kosiarz, Strach Na Wróble czy Młotoręki, wychodzących z kinowego ekranu i zarzynających kogo popadnie. Co tu dużo mówić? Butcher i Dresden to duet doskonały.