Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pieśń Lodu i Ognia. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pieśń Lodu i Ognia. Pokaż wszystkie posty

piątek, 2 maja 2014

Siedem Królestw - przedsmak albo posmak

"Rycerz Siedmiu Królestw" George R. R. Martin

 

/2014/05/siedem-krolestw-przedsmak-albo-posmak.html
Światy przedstawione w trylogiach, sagach i seriach fantasy mogą się składać z podobnych elementów, rysować walkę dobra ze złem całym spektrum szarości, przeciwstawiać ludzi stworzeniom fantastycznym albo łączyć fragmenty układanki w obraz tak samo fascynujący, jak i oburzający. Wchłonięty czytelnik delektuje się esencją, która czyni daną powieść niepowtarzalną, a jego wyobraźnia sama z siebie zaczyna pracować na specyficznych zasadach. Tylko jest też druga strona medalu - każda seria kiedyś się kończy… "Gra o tron" w stanie aktualnym (kwiecień/maj 2014) skończyła się dla mnie za szybko. Po miesiącu spędzonym w Westeros miałam dylemat: I co dalej?

niedziela, 27 kwietnia 2014

"Czytelnik może żyć życiem tysiąca ludzi, zanim umrze. (…) 
Człowiek, który nie czyta, ma tylko jedno życie."

Wiosna w Westeros

"Pieśń Lodu i Ognia" George R. R. Martin

 

paratexterka.blogspot.de/2014/04/wiosna-w-westeros.html
Ostatnio "Gra o tron" znowu jest wszędzie - na portalach społecznościowych, w memach, w trailerach, w artykułach mediów opiniotwórczych, króluje co tydzień w prime time na HBO, a od dawna zajmuje czołowe miejsca na listach bestsellerów i księgarnianych półkach. Jako zdeklarowana zwolenniczka książek uparłam się, żeby najpierw przeczytać wszystkie tomy. Westeros wchłonęło mnie na miesiąc. I nie żałuję. Chcę jeszcze!