Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gill Paul. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Gill Paul. Pokaż wszystkie posty

sobota, 28 sierpnia 2021

Klejnoty bez korony

“Kobieta mojego męża” Gill Paul, fot. paratexterka ©
“Kobieta mojego męża” Gill Paul


Zdarza się, że w kobiecej przyjaźni jedna pociąga za sznurki, a druga, ufna i zafascynowana, wytrwale trwa przy przyjaciółce. Niesłuszne byłoby jednak sprowadzenie “Kobiety mojego męża” do postaci manipulantki i marionetki. Kolejna powieść Gill Paul zwraca uwagę na kobiety, które zapisały się w historii brytyjskiej korony bezprecedensowo. Nie jest to historia z wyższych sfer o pięknych przyjaźniach czy szczęśliwych życiach, wręcz przeciwnie – może być bliższa, niż się wydaje.

sobota, 21 sierpnia 2021

Jeszcze jedna wersja – Maria

“Zaginiona córka” Gill Paul, fot. paratexterka ©
“Zaginiona córka” Gill Paul


Powieść, w której autorka daje drugą szansę kolejnej wielkiej księżnej, Marii: zupełnie, jakby Gill Paul nie mogła się pogodzić z rzezią Romanowów, jakby ich historia odcisnęła na niej takie piętno, że w wyobraźni rozgrywa jej wersje alternatywne, z których dwie już przelała na papier. "Zaginiona córka" obejmuje niewiele ponad pół XX w., w tym jeden z najmroczniejszych okresów w historii Rosji. Czytelnik wsiąka w fakty zespojone z fikcją, męczące myśli i pozwalające złapać oddech dopiero, kiedy historia zatacza koło. Książka gorzka, ale warta przełknięcia.

niedziela, 15 sierpnia 2021

Jeszcze jedna wersja – Tatiana

“Sekret Tatiany” Gill Paul , fot. paratexterka ©
“Sekret Tatiany” Gill Paul


Fakt, że prawda o ostatnich godzinach życia cara Mikołaja II i jego najbliższej rodziny wyszła na jaw, nie przeszkadza współczesnym twórcom w wyobrażaniu sobie swoich wersji historii Romanowów. "Sekret Tatiany" nie jest jednak oderwanym od rzeczywistości 'co by było, gdyby', a rezultatem rzetelnego researchu i obeznania w temacie. Co lepsze: w pewnym momencie przestaje mieć znaczenie, co wydarzyło się na prawdę, bo wsiąkło się w opowieść Paul niespostrzeżenie. Doprawdy absorbująca lektura.