Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura francuska. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą literatura francuska. Pokaż wszystkie posty

czwartek, 6 stycznia 2022

Wszyscy, ale nie my

"Mit uns wäre es anders gewesen" Éliette Abécassis, fot. paratexterka ©
"Mit uns wäre es anders gewesen" Éliette Abécassis


Lepszej książki na początek roku sobie nie wyobrażam. Nawet trudno mi sobie wyobrazić aż tak trafiony prezent*, choć wystarczył blurb, żeby mnie wzruszyć i wyczytać z niego więcej niż obejmująca 30 lat historia głównych bohaterów. Wiedzieć, co dać w prezencie, to sztuka, którą posiądzie tylko ktoś, kto cię dobrze zna. Mieć kogoś takiego** to szczęście, nawet kiedy wyciska łzy. 

środa, 7 października 2020

Papierowe (nie)prawdy

“Sekretne życie pisarzy” Guillaume Musso, fot. paratexterka ©
“Sekretne życie pisarzy” Guillaume Musso


Poczytny Musso zwraca się ku kunsztowi, na którym zna się najlepiej, albo przynajmniej powinien. Uzupełniając to o właściwą mu smykałkę do komplikowania spraw i nieukrywane nawet zamiary zwodzenia czytelników, można się spodziewać lektury nieoczywistej i wciągającej. Z małą poprawką: “Sekretne życie pisarzy” nie mogłoby wyjść spod pióra Guillaume Musso, gdyby okazało się tym, czego można się spodziewać. Porywające lawirowanie i potęgowanie pytań to dla tego pisarza pestka. Wyszło znów wybornie!

niedziela, 5 stycznia 2020

Serce z kamienia

“33 razy, mój kochany” Nicolas Barreau, fot. paratexterka © “33 razy, mój kochany” Nicolas Barreau


Nie każda historia musi być wiarygodna, żeby przemówić do czytelnika, jednak świat w niej przedstawiony powinien być na tyle spójny, żeby został zaakceptowany. Barreau wymyślił sposób na (po)godzenie się ze śmiercią, tyle że zawieszony gdzieś między życzeniem a rzeczywistością. Pomysł sam w sobie niezły, warsztat w porządku, ale całość może nie spełnić oczekiwań, jeśli emocje towarzyszące lekturze będą milczeć jak grób. 

czwartek, 18 lipca 2019

Kiedy powiesz sobie stop…?

“Jak mniej myśleć” Christel Petitcollin


“Jak mniej myśleć” Christel Petitcollin, fot. paratexterka ©
Prędzej zarzuca się innym brak myślenia i nakłania do niego, niż odradza używania głowy, dlatego tytuł książki Petitcollin wydaje się przekorny. A jeśli specjalnie został sformułowany tak, żeby trafić do wyjątkowej, wąskiej grupy odbiorców? Kto zechce przystanąć i poobserwować własne myśli, w “Jak mniej myśleć” znajdzie odpowiedzi na nurtujące go od dawna pytania, albo zupełnie odwrotnie: zagwozdki, które nigdy nie przyszły mu do głowy. Skorzystać może każdy, bez względu na preferowaną przez jego mózg półkulę.

niedziela, 12 lutego 2017

Egzemplarz wybrakowany

"Papierowa dziewczyna" Guillaume Musso


Powieści Musso aktualnie łatwo spotkać na księgarnianych półkach, bo Francuz od kilku lat należy do tych płodniejszych współczesnych pisarzy. Ciekawe, czy kiedyś pobije Sparksa? W ilości, nie rzewności... W każdym razie "Papierowa dziewczyna" nie jest jego najnowszym tworem, ale już wystarczy, żeby wyrobić sobie zdanie o rodzaju twórczości Musso - i nie mam tu nic negatywnego na myśli. Wyjątkowy jest w tej powieści realizm z domieszką magii, której czar czytelnik w dużej mierze zawdzięcza samemu sobie. "Papierowa dziewczyna" to impulsywna powieść o powrocie do dawnego życia i szukaniu nowej weny, o miłości utraconej i spotkanej, a przede wszystkim o przyjaźni, rządzącej się własnymi prawami i nieposkromioną siłą. To żywiołowa historia z kapitalnym końcem.

poniedziałek, 7 marca 2016

Morderczy szach mat

"Królowie przeklęci. Tom III" Maurice Druon


Zdecydowanie najbardziej wymagająca z trzech części nowo wydanego cyklu, choć nie sposób się oprzeć ostatniej rozgrywce. Droun jeszcze raz porywa i ani się obejrzeć, a już kończy - i to zdecydowanie nie tam, gdzie można by się tego spodziewać. Sprytny zabieg literacki…? Francuski pisarz zmienia perspektywę i narrację tak, że wielu będzie kręcić nosem. Jednak trzeci tom "Królów przeklętych" po raz ostatni rzuca czytelnika w wir niekończących się konfliktów Kapetyngów i Plantagenetów, zwieńczonych wojną stuletnią. Żal odpuścić puentę, zwłaszcza że co rusz trafia się na sytuacje, o których niedawno było tak głośno - ale to już w innym królestwie, u innego mistrza. Na długo przed tym Maurice Druon zasłużył na ukłon.

poniedziałek, 8 lutego 2016

Roz(g)rywka regenta i nienasyconej Wilczycy

"Królowie przeklęci. Tom II" Maurice Druon


Klątwa ostatniego mistrza templariuszy Jakuba de Molay, rzucona ze stosu, na którym skonał, wciąż zbiera swoje żniwo. Wypełnia się przeznaczenie? Czy spragnieni władzy zwyczajnie nie cofną się już przed niczym, skoro nieudolny następca wielkiego władcy skonał, a tron Francji ponownie pusty? W drugim tomie nowego wydania "Królów przeklętych" Maurice Druon krok po kroku demonstruje parcie mężczyzn na władzę, zemstę i inne żądze, nie pomijając pragnień jednej z najpotężniejszych kobiet ówczesnych czasów. Aluzje i domysły rzucone tu i ówdzie w pierwszym tomie eskalują w potyczki potężnych możnych, szczwanych maluczkich i tych, po których można by się spodziewać wszystkiego, tylko nie takiego obrotu spraw…

niedziela, 24 stycznia 2016

Pionki w grze

"Królowie przeklęci. Tom I" Maurice Druon


To się nazywa inauguracja roku - na początku stycznia ukazał się trzeci tom wznowionego wydania serii "Królowie przeklęci" Francuza Maurice'a Druona, osobistości samej w sobie. I jak tu się nie skusić, kiedy trylogia wreszcie w komplecie? XIV-wieczna Francja żarzy się stosami, na których płoną ostatni mistrzowie templariuszy, a Król z Żelaza twardą ręką trzyma w ryzach przeciwników politycznych, sojuszników i własnych współpracowników. Tym większe wyzwanie dla dworskich intrygantów, rozwiązłych panien czy niezadowolonych panów. Nie ma przysługi, która zapadnie w niepamięć, ani plotki bez ziarna prawdy. Knowania w królestwie Kapetyngów przejrzeć można tylko zaprzedając duszę Druonowi, a on sowicie to wynagrodzi.

sobota, 29 sierpnia 2015

Indus style - EU size

"Niezwykła podróż fakira, który utknął w szafie Ikea" Romain Puértolas


Kacpru*

 /2015/08/indus-style-eu-size.html
Dlaczego niebezpieczne łóżko z dwustoma gwoździami jest dużo droższe niż model z 15 tys. gwoździ…? Tego nie potrafi zrozumieć nawet zawodowy fakir, który z zapadłej dziury gdzieś na indyjskiej pustyni wyrusza do paryskiej Ikei w celu nabycia nowego mebla. Samym tytułem Puértolas zapowiada powiastkę nieprawdopodobną - krótką, dynamiczną i śmieszną, z niespodziewanym drugim dnem. Definitywnie coś dla ciekawskich, albo takich, którzy z hinduskim stylem bycia, pracy czy życia mają większe doświadczenie. Nie przychodzi mi do głowy porównanie, więc nadal nie wiem, czego w przyszłości się spodziewać po powieści napisanej w miesiąc… Miało być zabawnie i było, choć śmiechem nie wybuchałam. A szkoda, bo na własne uszy słyszałam, że można. 

wtorek, 3 marca 2015

Wcale tak wiele nie trzeba…

"Szczęśliwi ludzie czytają książki i piją kawę" Agnès Martin-Lugand


Nie trzeba być fanem francuszczyzny, żeby ta niepozorna książczyna skradła popołudnie i subtelnie tknęła duszę zdeklarowanego bibliofila. Bo kogo nie skusi taki tytuł…? Zgadzam się, zamiast kawy mogłoby być wino, albo ewentualnie herbata. Ale kto nie rzuciłby chociaż okiem przez szybę małej kawiarenki, skąpanej w klimatycznym świetle, w której więcej jest książek na półkach niż krzeseł i filiżanek w wyposażeniu…? Les Gens to miejsce, które może istnieć w każdej metropolii i wiosce, upchnięte gdzieś w małej, tłocznej uliczce, znane wybrańcom. Zanim jednak Martin-Lugand nas do niego zaprosi, udowodni, że życie można wziąć we własne ręce, mimo wszystko…