"Gniewa" Katarzyna Berenika Miszczuk
Długo wyczekiwana kontynuacja "pre-historii" cyklu "Kwiat paproci" miała być jak dolanie oliwy do ognia. Ludzko-boski duet to wręcz idealny materiał na ognistą opowieść ze świata słowiańskich wierzeń, we wsi innej niż wszystkie, gdzie dzieją się rzeczy, które nawet szeptusze i wróżowi spędzają sen z powiek. Tymczasem "Gniewa" wzbudzić może w czytelniku emocje godne głównej bohaterki – i to skrajnie różne od tych spodziewanych.