Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść sensacyjna. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą powieść sensacyjna. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 10 listopada 2024

Ta chwila

"Kairos" Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
"Kairos" Maciej Siembieda


Arcyciekawe zwieńczenie mistrzowskiej trylogii. Jeśli ktoś potrafi zrobić z historii jeszcze większą sensację, niż ta, którą już jest sama w sobie, to Maciej Siembieda. Porywająca podróż po miejscach, w które bohaterowie nawet nie planowali się zapuścić, i po czasach, w których chyba nikt nie chciałby żyć. Opowieść o pasjach, oddaniu i moralnościach – nie do końca zrozumiałych, ale mających rację bytu. To jedna z książek obezwładniających, w najlepszym tego słowa znaczeniu. A i słowa to w tym wypadku za mało. 

poniedziałek, 12 czerwca 2023

Nie zadzieraj

"Nemezis" Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
"Nemezis" Maciej Siembieda


Kolejna historia, która odrywa od rzeczywistości, choć wiele wątków opartych jest na faktach. Można czytać książki Siembiedy raz na jakiś czas i wcale nie od razu, kiedy się ukażą, ale wystarczy zacząć lekturę i po chwili znów wie się dokładnie, dlaczego to kolejna pozycja z najwyższej półki. Spojrzenie dające się odczuć, akcja, którą mimowolnie śledzi się na bezdechu, i te krótkie cięcia, po których wiadomo, że nastąpiło coś nieodwracalnego... Rozbrajające połączenie pióra i pomysłu.

sobota, 29 kwietnia 2023

Nokaut

"Fu#k up" Paulina Świst, fot. paratexterka ©
"Fu#k up" Paulina Świst


Takiej kumulacji koincydencji wskazujących na to, że bohaterowie mają prze...kichane, to nawet u Świst jeszcze nie było. Nie trzeba mieć nosa, żeby zorientować się, że kroi się coś grubszego, w końcu wyszczekane szychy ze Śląska osobiście fatygują się do stołecznego siedliska zła. Czas pyskówek się skończył, trzeba połączyć siły. Tylko kto pierwszy puści parę? Pewnikiem jest, że planu autorki nikt nie przejrzy, dopóki ona nie skończy się świetnie bawić – z czytelnikiem, nigdy jego kosztem.

niedziela, 18 grudnia 2022

Z kwerend Kani, cz. 5

"Kołysanka" Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
"Kołysanka" Maciej Siembieda


Nie trzeba być szczególnym znawcą ani amatorem muzyki klasycznej, żeby dynamika i nieokiełznane szaleństwo pierwszych taktów "Tańca z szablami" udzieliło się słuchaczowi. Jakub Kania za to nic nie robi na wariata, choć przytrafiają mu się rzeczy, jakie nie mieszczą się w głowie. Jego kolejne śledztwo historyczne wymaga od czytelnika skupienia i wyostrzenia zmysłów zgoła innych niż utwór Chaczaturiana. Wyobraźnia autora po raz kolejny robi z faktów historię, którą śledzi się szeroko otwartymi oczami – i to jedną z najciekawszych tej serii.

niedziela, 20 listopada 2022

Runda druga

"Anyway" Paulina Świst, fot. paratexterka ©
"Anyway" Paulina Świst


Stosowanie "chwytów poniżej pasa" to wspólna cecha wielu ściśle spójnych duetów sparowanych przez Paulinę Świst, a jednak nie bez powodu historia każdego z nich dostaje własną książkę. Cwaniackie teksy, testowanie cierpliwości, ryzyko, brawurowy refleks i specyficzny dowcip sprawiają, że grono starych dobrych znajomych, którzy rzucą się za sobą w ogień, szybko się poszerza. A absolutnie najlepsze w kontynuacji "Fightera" jest to, że historia zatacza koło – z impetem.

środa, 29 czerwca 2022

Planer alfa

"Sztauwajery" Paulina Świst, fot. paratexterka ©
"Sztauwajery" Paulina Świst


Kolejna trylogia Świst doczekała się końca. Gangster z zasadami i megamózgiem, do którego wzdychały nie tylko fanki siatkówki, dostaje nieograniczone pole do popisu, a cała reszta tańczy, jak on im zagra. Krótki lont, paranoiczne planowanie i patologiczne wręcz łączenie ludzi w sieć intryg i przysług stają się gwarancją finału z fajerwerkami i hukiem, o jaki Paulina Świst dotychczas się nie pokusiła. Efekt taki, że eleganckich epitetów brak, ale nie wszystko trzeba nazywać wprost, żeby każdy wiedział, o co chodzi...

środa, 11 maja 2022

Od Greka do Geigera – galimatias intryg

"Katharsis" Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
"Katharsis" Maciej Siembieda


Niecałe trzy lata po "Gambicie" Siembieda wraca w stylu, o jakim twardo stąpający po ziemi pisarz pewnie nawet nie próbowałby marzyć. Tymczasem "Katharsis", niczym grecka tragedia – tyle że rozgrywająca się w pięciu częściach oraz różnych miejscach i czasach – targa emocjami czytelnika od pierwszej sceny. Historia zatacza koło, wierzyciele upominają się o spłatę długów, a bliżej nieokreślona siła wyższa śledzi, co na kim odciśnie piętno. Powieść-przeżycie: uczy, wyzywa, wzbogaca. Jedna z tych książek, w których się tkwi.

sobota, 16 kwietnia 2022

Muza z MMA

"Fighter" Paulina Świst, fot. paratexterka ©
"Fighter" Paulina Świst


Choć na podstawie wzmianek bohaterów do "Fightera" bez problemu można ułożyć sobie playlistę, nie ta muza gra tu pierwsze skrzypce. Paulina Świst ma swój sprawdzony repertuar: każda kolejna powieść to wariacja, która niby brzmi znajomo, a i tak różni się od poprzedniej. Język, pomysły i szeroko pojęta swoboda autorki potrafią zjednać sobie rzesze czytelniczek jak mało kto i co. Same proszą o więcej. Gong. 

niedziela, 19 grudnia 2021

A jednak on(a)

“Mala M. 2” Lilka Płonka, fot. paratexterka ©
“Mala M. 2” Lilka Płonka


Czas na solówkę Płonki i kontynuację chwiejnego rozwoju mniej lub bardziej frywolnych wpadek tytułowej bohaterki. Z dala od dylematów męsko-męskich, Mala uczy się radzić sobie w warunkach niejako ekstremalnych – i to tym razem niekoniecznie sprowokowanych przez nią samą. Choć bez jej lekkomyślności, wrodzonego optymizmu i nieprzejmowania się możliwymi konsekwencjami lektura nie płynęłyby tak wartko jak przelewające się w książce litry wina. Zabawna, ale nie do łez.

piątek, 29 października 2021

Trudny typ, cz. 2

“Dług honorowy” Wojciech Chmielarz, fot. paratexterka ©
“Dług honorowy” Wojciech Chmielarz


Bohater bez imienia, za to z ponadczasowym kodeksem honorowym, powraca, bo dał słowo. Nie pyta, nie wnika, po prostu pakuje się w jedną torbę podróżną i jedzie gdzieś na wygwizdowo, wyjaśniać pozornie jasną sprawę. W "Długu honorowym" coś jest nie tak, ustalona spójność zgrzyta, społeczność patrzy spod byka, a jednak wnikliwa obserwacja otwiera coraz to nowe drzwi. Powieść dobra, choć prędzej do czytania w skupieniu niż z przyśpieszonym pulsem.

czwartek, 13 maja 2021

Co dwie... to nie jedna

“Mala M.” Paulina Świst, Lilka Płonka, fot. paratexterka ©
“Mala M.” Paulina Świst, Lilka Płonka


Duetów Świst sparowała już wiele, ale ten rozkłada dotychczasowe na łopatki. Przy współudziale przyjaciółki, pisząca pod pseudonimem prawniczka popełniła jedną z najlepszych książek: bezczelnie bezpośrednią, niezobowiązująco zabawną, doprawioną pikanterią i przestępczością zorganizowaną. Główna bohaterka jak nie daje ciała, to coś chlapnie, dzięki czemu sytuacje z jej udziałem zyskują zamierzenie wyskokowy charakter. Reasumując: dream team i drama queen – rewelacja!

niedziela, 9 maja 2021

Z kwerend Kani, cz. 4

“Kukły” Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
“Kukły” Maciej Siembieda


Siembieda potrafi wskrzeszać losy, którymi historia już nie raz się pożywiła, i dać im drugie życie. Nie inaczej sprawa ma się z "Kukłami", będącymi mieszanką realnego, reporterskiego doświadczenia oraz fantazji autora, karmionej zarówno prawdziwymi, jak i teoretycznie możliwymi wydarzeniami. Powstała kombinacja niesie dla czytelnika podwyższone ryzyko rozrywki utraty poczucia czasu, przy czym doszukiwanie się drugiego dna nie skończy się z przewróceniem ostatniej strony powieści.

piątek, 9 kwietnia 2021

Drugie wejrzenie

“Chemik” Stephenie Meyer, fot. paratexterka ©
“Chemik” Stephenie Meyer


Ciekawe, czy Meyer napisze kiedyś coś, co zmieni pierwsze skojarzenie z jej nazwiskiem, o ile jest znane. “Chemik” to kolejna książka ‘dla dorosłych’, niemająca w sobie nic fantastycznego, może poza zwrotami akcji, na które ewidentnie wpłynęły sensacyjnie puszczone wodze fantazji autorki. Mimo opornego początku poczynania tajnej trucicielki w którymś momencie nabierają pędu, wciągając wielbicieli efektownych blockbusterów w wydaniu papierowym. Zaskakująco dobra pozycja jak na literaturę tego typu.

sobota, 19 września 2020

Trudny typ, cz. 1

“Prosta sprawa” Wojciech Chmielarz, fot. paratexterka ©
“Prosta sprawa” Wojciech Chmielarz


Charyzmatyczny charakter, wykolejenia, na które nikt z wplątanych nie był przygotowany, a nade wszystko rozwój wypadków, od którego nie chce się oderwać – “Prosta sprawa” Chmielarza to tytuł przewrotny, a pozycja przyciągająca. Powieść sensacyjna do pochłonięcia niczym te amerykańskich klasyków, z bohaterem mogącym osłaniać samego Creasy’ego. Wtajemniczeni już wiedzą, na co się nastawiać, a nieobeznani chyba się nie oprą. I pomyśleć, że to dopiero początek…

czwartek, 23 lipca 2020

Patronka i pupil, cz. 4

“Immunitet” Remigiusz Mróz, fot. paratexterka ©
“Immunitet” Remigiusz Mróz


Przepychanki słowne, żonglerka ripostami i podążanie ramię w ramię ścieżkami zgoła niekonwencjonalnymi – to standard dla popularnego duetu prawniczego, powołanego do życia przez Mroza. Po bezwzględnym, acz sprawiedliwym końcu poprzedniego tomu, czwarta część cyklu o Chyłce nie pozastawia wiele miejsca na (auto)refleksje. Na rozwiązanie czeka kolejna sprawa z serii tych, które wcale nie są takie, na jakie wyglądają. Choć tym razem drążenie może nużyć, finalny popis bohaterów to wynagrodzi.

poniedziałek, 8 czerwca 2020

Koronkowa robota

“Przekręt” Paulina Świst, fot. paratexterka ©

“Przekręt” Paulina Świst


Postacie, rozproszone dotychczas po wszystkich poprzednich książkach Pauliny Świst, wreszcie spotykają się w tym samym miejscu i czasie. Tyle samców alfa vel królów tańca jeszcze się nie puszyło na korytarzu tej samej prokuratury. Kibicują im kobiety z mózgami i językami, których nie ukryje nawet – a zwłaszcza – blond-kamuflaż. Tym razem pozory nie mylą: kroi się coś grubego. A Świst najlepsze zostawia na koniec. Zwykle.

niedziela, 22 marca 2020

Z kwerend Kani, cz. 3

“Wotum” Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©

“Wotum” Maciej Siembieda


Nie trzeba opuszczać rodzinnych rejonów, żeby natknąć się na nawiedzonych, żerujących na naiwności ludzi, oraz rozpoznawany przez każdego Polaka obraz, którego nieznana tajemnica sięga czasów króla Jana Kazimierza. Co łączy te dwa wątki? Pewien uparty prokurator i wypracowany warsztat autora, dzięki któremu Siembieda zdążył zapracować sobie na zaufanie czytelników. “Wotum” to historia ciekawa i nieprzewidywalna, aczkolwiek nieporywająca.

niedziela, 15 marca 2020

Z kwerend Kani, cz. 2

“Miejsce i imię” Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
“Miejsce i imię” Maciej Siembieda


Kolejne śledztwo Jakuba Kani, zbaczające z obranej ścieżki w labirynt tajemnic, których natłoku nikt z zainteresowanych nawet się nie spodziewa. Determinacja zaangażowanych postaci przenosi się na czytelnika, próbującego na podstawie strzępków informacji dojść do sedna sprawy, choć “Miejsce i imię” to teatr jednego aktora - i kolejny dowód na to, że Maciej Siembieda ma smykałkę do tego, co dobre nie tylko dla autora powieści sensacyjnych.

niedziela, 8 marca 2020

Z kwerend Kani, cz. 1

“444” Maciej Siembieda, fot. paratexterka ©
“444” Maciej Siembieda


Historia polskiego obrazu, który na przestrzeni wieków pojawiał się i znikał, wpleciona w niekończące się dialogi i scysje dwóch największych religii świata tworzy tło dla nietuzinkowego dochodzenia. W “444” Siembieda przedstawia prokuratora Kanię, który pewnie wkracza na scenę rodzimych śledczych literackich. Powieść wciąga dobitnym początkiem, a autor podtrzymuje zainteresowanie do samego końca, albo i dłużej. Lektura dobra, ale dopiero zapowiada coś lepszego.

czwartek, 24 października 2019

Macki adoracji

“Sitwa” Paulina Świst


“Sitwa” Paulina Świst, fot. paratexterka ©
Kwitować książki Świst jako prawnicze porno bez polotu to jak czytać (je) tylko po to, żeby krytykować. Specyficzne poczucie humoru, niewyparzony język, nieprzewidywalne (re)akcje i ogólnie pojęte niepohamowanie, panujące w powieściach tej autorki, trafiają w punkt - w najgorszym wypadku czuły. Już “Karuzela” niemożliwie rozkręciła akcję, a teraz, gdy do gry wkracza tytułowa sitwa, wszelkie konszachty komplikują się jeszcze bardziej. “Sitwa” to rozrywka, jakiej po Świście można się spodziewać, i jeszcze coś, na co wcale nie było się gotowym. Zaiście jej to wyszło.