Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urban fantasy. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą urban fantasy. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 23 kwietnia 2023

Cienie fae, cz. 1

"Darkfever" Karen Marie Moning, fot. paratexterka ©
"Darkfever" Karen Marie Moning


Mogłyby być blaski i cienie, gdyby pierwsza część cyklu "Fever" szybko nie obdzierała ze... złudzeń. Beztroski żywot głównej bohaterki kończy się wraz z morderstwem jej siostry. Podążając do Dublina, oczywiści pakuje się w paszcze, piekło i całą masę dziwactw nie z tego świata. Wielki puls dla Moning za wykreowanie magnetyzującej rzeczywistości. Kiedy dorzuci się do tego Mroczną Księgę, uroki, charyzmatyczne towarzystwo i palące tajemnice, czy coś może pójść nie tak? Szkoda się nie skusić.

niedziela, 6 listopada 2022

Rozejm a rodzina

"Rozmowy pokojowe" Jim Butcher, fot. paratexterka ©
"Rozmowy pokojowe" Jim Butcher


Takich dylematów Dresden pewnie przez większą część swojej nieziemskiej kariery się nie spodziewał: jakby nowa rola życiowa to by było za mało, krnąbrny mag dostaje zawodowe zadanie specjalne, które chyba od razu wiadomo, jak się skończy, skoro on się za to zabiera. Po raz szesnasty (!) Butcher wciąga prawdziwie wiernych fanów w swoje Chicago, zwołując towarzystwo, jakiego jeszcze w takim wymiarze nie konfrontował. Nieuniknione starcie na koniec serii – ostatnie podrygi czy jazda bez trzymanki?

sobota, 26 marca 2022

Historie spod kluczy

"Mroczna krypta" V. E. Schwab, fot. paratexterka ©
"Mroczna krypta" V. E. Schwab


A gdyby tak po zmarłym zostawało coś więcej, niż tylko grób i wspomnienia żyjących? W paranormalnej powieści Schwab kilku wybranych sprawuje pieczę nad Archiwum, w którym wszystko kręci się wokół jednej księgi, a Bibliotekarze wcale nie książki układają na półkach. Świat tych zaszufladowanych łączy się z rzeczywistym, a ci wtajemniczeni wcale nie mają w nim łatwiej. W "Mrocznej krypcie" drzemią tajemnice, które nie powinny zostać odkryte. Za to pióro V. E. Schwab odkryć warto.

czwartek, 20 stycznia 2022

Po cichu

"Szepty" Jakub Małecki i inni, fot. paratexterka ©
"Szepty" Jakub Małecki i inni


Pomaga się nie po to, żeby o tym trąbić, ale o takiej publikacji jak "Szepty" powinno być głośno. Oprócz szczytnego celu, wspólnym mianownikiem zebranych w tej antologii opowiadań jest chyba tylko to, że traktują o rzeczach, sytuacjach i zdarzeniach, o których z rozmaitych powodów głośno się nie mówi. Poza tym są niczym osławione pudełko czekoladek – nie wiadomo, na co się trafi. Jedni to lubią, inni nie, choć w tym wypadku cel uświęca środki, nieprawdaż?

sobota, 29 maja 2021

Noce z nefilim

“Unchained” Jennifer L. Armentrout, fot. paratexterka ©
“Unchained” Jennifer L. Armentrout


Druga powieść Armentrout, niebędąca częścią żadnej ze znanych serii, kusi nieczęsto spotykaną, (pół)anielską konstelacją i relacją, która nie ma prawa bytu. Mimo ułatwienia przy wnikaniu w świat nefilim, autorce nie udaje się spożytkować pierwszego wrażenia tak, jak można oczekiwać po obiecującym początku. Czar pryska, kiedy (nie tyko) kierunek akcji zostaje obnażony – później jest prosto, niepociągająco, płytko. Miało być fantastycznie, a wyszło nawet erotycznie. Szkoda.

poniedziałek, 1 marca 2021

Starzy dobrzy

“Gra pozorów” Jim Butcher, fot. paratexterka ©
“Gra pozorów” Jim Butcher


Fantastyczny duet, po którym można się spodziewać wszystkiego, tylko nie tego, co akurat odstawi, czyli Butcher i Dresden, wreszcie wraca w stylu, którego brakowało od czasu “Zmian”. Złośliwcy spytają, czym jeszcze można zaskoczyć w piętnastym tomie niekończącej się serii. Fani zripostują, że zastanawiać to się powinno nad tym, co z owym zaskoczeniem począć. Panie i Panowie, scena znów jest ich! Kto pójdzie za nimi w ogień?

poniedziałek, 22 czerwca 2020

Czas mknie, zanim minie

“Płacz” Marta Kisiel, fot. paratexterka ©
“Płacz” Marta Kisiel


Fantastyczna przygoda z głębią wykraczająca poza miejsce i czas dobiega końca. Kisiel supła historie z dwóch poprzednich części cyklu z taką intensywnością, że bohaterowie nie zawsze wiedzą, gdzie i kiedy się znajdują, a co dopiero czytelnik… Trudno przejrzeć, do czego to wszytko zmierza, ale kiedy dociera do celu, wiadomo, że nie ma odwrotu. Książka nie każdego wciągnie, ale chyba mało kto pożałuje poświęconego czasu.

środa, 17 czerwca 2020

Zawsze trzy

“Nomen omen” Marta Kisiel, fot. paratexterka ©
“Nomen omen” Marta Kisiel


Druga część wrocławskiego cyklu Kisiel na dzień dobry tonie w Odrze, po czym cichaczem czerpie z motywów mitologicznych, lecz bez uszczerbku na wyjątkowości własnej historii. “Nomen omen” z powodzeniem można uznać za jedno z żywiołowych źródełek, obdarowujących polską fantastykę zawsze pożądanym orzeźwieniem. Dając się porwać opowieściom tej autorki, poznaje się Wrocław, jakiego zwykły mieszkaniec zwyczajnie znać nie może.

wtorek, 7 kwietnia 2020

Pod pozorami maskarady

“Zimne dni” Jim Butcher, fot. paratexterka ©
“Zimne dni” Jim Butcher


Już trzynaście razy Butcher i Dresden podgrzewali atmosferę. W “Zimnych dniach” aura ulega ochłodzeniu, a emocjom czytelnika – wbrew jego woli – grozi hibernacja. Mimo niesprzyjających warunków brnie się dalej z ekipą, która przetrwała niejedną burzę. A że nawałnica nieznanych dotąd rozmiarów ma dopiero nadejść… Pozostaje nadzieja, że naprawdę nadejdzie, i jako wierny fan wybacza poślizg – na razie… 

sobota, 15 lutego 2020

Wykolejeni przez Los, cz. 3

“Kuglarz” Anna Sokalska, fot. paratexterka ©
“Kuglarz” Anna Sokalska


Rozbudowany pomysł, postacie nie z tego świata i wydarzenia zaburzające panujący porządek to jeszcze niekompletny przepis na fantastyczną serię. Ostatnie strony “Kuglarza” nie starczą, żeby zapunktować dla całości. Trzecia część potwierdza, że “Opowieści z Wieloświata” - mimo potencjału - w ostatecznym rozrachunku nie mają tego czegoś, co osacza czytelnika, wyrywa go z rzeczywistości i skutecznie powstrzymuje przed powrotem do niej. Szkoda.

wtorek, 11 lutego 2020

Wykolejeni przez Los, cz. 2

“Żertwa” Anna Sokalska, fot. paratexterka ©
“Żertwa” Anna Sokalska


Zamiast wprowadzać w konsternację zaburzonym porządkiem chronologicznym, Sokalska drugą częścią “Opowieści z Wieloświata” rekompensuje wytrwałym czytelnikom wszystko, co w poprzednim tomie poszło nie do końca tak, jak powinno - albo w ogóle nie ruszyło z miejsca. Perspektywa zmienia się z rozdziału na rozdział, akcja ma rozstrzał nie do przewidzenia, a postacie, grające z Losem w ruletkę, rozgrzewają się na dobre. Oj dzieje się w “Żertwie” - wreszcie! 

niedziela, 2 lutego 2020

Wykolejeni przez Los, cz. 1

“Wiedźma” Anna Sokalska, fot. paratexterka ©“Wiedźma” Anna Sokalska


Podwaliny “Opowieści z Wieloświata” tworzy wielowymiarowy Wrocław, w którym problematyczne byty próbują znaleźć swoje miejsce. Ich kluczenie i testowanie długo nuży, choć autorka dokłada wszelkich starań, żeby skonstruować świat przyciągający wyobraźnię. Kto okaże łaskę “Wiedźmie”, zapewne sięgnie po następny tom, bo kilka fragmentów wybudza z czytelniczego letargu, a sam koniec składa kuszącą obietnicę. 

sobota, 16 listopada 2019

Eskapady esencji

“Opowieść o duchach” Jim Butcher


“Opowieść o duchach” Jim Butcher, fot. paratexterka ©
Nawet po tylu tomach Akt Dresdena niepoważnie jest twierdzić, że widziało się już wszystko. Wyobraźnia Butchera to studnia bez dna, dzięki czemu tom trzynasty w żadnym wypadku nie jest pechowy. “Opowieść o duchach” to wyprawa w świat, o który bohaterowie dotychczas jedynie się ocierali. Wymaga od czytelnika wyjątkowej cierpliwości i wystawia zaufanie na próbę, ale czy duet Butcher-Dresden kiedykolwiek zawiódł? Nawet jeśli zdarzały się nie do końca spełnione oczekiwania, to po finale poprzedniej części chyba niemożliwe jest nie chcieć wiedzieć, co dalej. Raczej później niż prędzej, ale dziać się zacznie.

sobota, 12 października 2019

Ryzyko a rozwaga

“Zmiany” Jim Butcher


“Zmiany” Jim Butcher, fot. paratexterka ©
Kto czytał Akta Dresdena po polsku, w miarę ukazywania się poszczególnych tomów, mógł wyjść z wprawy w dotrzymywaniu kroku tej dwójce. Duet Butcher-Dresden przywołuje jednak czytelnika do porządku samym pierwszym zdaniem, choć użycie tej przenośni jest przynajmniej przewrotne. Bardziej pasowałoby postawienie w gotowości bojowej… “Zmiany”, dwunasty tom serii o pyskatym, problematycznym i coraz potężniejszym magu, to chaos w swej naj(nie)czystszej postaci. Wyobraźnia autora, moc bohatera i wrażenia odbiorcy eksplodują na każdym kroku. Dosłownie!

wtorek, 13 sierpnia 2019

Czas nie czeka

“Toń” Marta Kisiel


“Toń” Marta Kisiel, fot. paratexterka ©
Do owianego tajemnicami ‘Złota Breslau’ Marta Kisiel dokłada swoją sztabkę, która zgubi niejednego. “Toń” porywa niczym rwąca rzeka, i to w momencie, w którym czytelnik niekoniecznie tego się spodziewa. Dla niego czas przestaje się liczyć, dla bohaterów - wręcz przeciwnie. Mając autorkę za przewodnika trupy o szczególnych specjalnościach, można nastawić się na przednią rozrywkę, a ponadto historię o prawdach, które czasem warto zrewidować, choćby zaburzały dawno ustalony porządek. Kraków Pilipiuka miał “Kuzynki”, a na Wrocław Kisiel wypuściła swoją klikę. Fantastycznie!

niedziela, 10 września 2017

Deadline - dla odmiany…

“Zdrajca” Jim Butcher


Pewnie się powtarzam, ale uwielbiam tych typów. Butcher i Dresden to duet doskonały: jeden z wyobraźnią bez hamulców, pomysłowością i pisarską lekkością; drugi z zasadami, (nie)stosownym poczuciem humoru i wolą o destruktywnej sile. Oboje próbują zaprowadzić porządek w magicznym świecie Chicago, gdzie co rusz pojawiają się zagrożenia, których nikt by się nie spodziewał. Albo inaczej: nowych niebezpieczeństw w świecie Dresdena można spodziewać się zawsze, tylko nigdy nie wiadomo, jakich. I chyba to, oprócz wspomnianej pary, najbardziej rajcuje w Aktach Dresdena. Nie inaczej jest ze “Zdrajcą”, jedenastą już częścią. 

sobota, 29 kwietnia 2017

Skomplikowane konsekwencje

"Drobna przysługa" Jim Butcher


Dziesiąty Dresden nieźle namieszał. Pominę już fakt przesunięcia polskiej premiery o miesiąc, co jest po niżej pasa, zwłaszcza ogłoszone w ostatniej chwili. W "Drobnej przysłudze" Bucher bawi się kosztem czytelnika, rzucając bohaterami to tu, to tam, w starcie dwóch, może trzech najpotężniejszych sił dresdenowego świata. Zaskakujące jednak jest tym razem zderzenie z rzeczywistością, jaką zna każdy z nas - bo nagle ktoś bliski ma niespodziewane wątpliwości, komuś innemu trzeba pomóc ponad swoje siły, dzieją się rzeczy złe i cierpią niewinni, a własna dusza wyzywa na pojedynek. Czytelnika od początku nie opuszcza przeczucie, że lada moment stanie się coś naprawdę złego...

poniedziałek, 22 sierpnia 2016

Dworskie (za)dymy

"Biała noc" Jim Butcher


Kilkakrotnie przesuwana premiera tylko powoduje nerwowe skurcze żołądka. Niedawno usłyszałam opinię, że każda kolejna część Akt Dresdena jest lepsza niż poprzednia. I jak tu się nie zgodzić? "Biała noc" rusza leniwie, choć z wzdrygającymi obrazami seryjnych morderstw, aż nie wiadomo kiedy dochodzi do tego, że niezauważalnie pochłania się dziesiątki stron i znowu jest po wszystkim. To cały Butcher: sprawdzone tricki w nowych kombinacjach, dialogi podszyte nietuzinkowym humorem, kluczenie w knowaniach, bomba i ostatnie rozwianie wątpliwości, które potęguje pytania i apetyt na więcej. Dresden działa jak lep na muchy. 

piątek, 20 maja 2016

Z horroru rodem

"Dowody winy" Jim Butcher


Zdecydowanie jedna z lepszych części całej (dotychczas wydanej) serii. Można by się obawiać, że im bardziej wżyło się w przedstawiony świat, tym mniej może zaskoczyć, albo że w końcu nastanie nuda i postacie będą przewidywalne, ale u Butchera nic z tych rzeczy! W "Dowodach winy" co kilka kroków któraś postać - nawet jeśli lubiana, to siłą rzeczy dawno już zaszufladkowana - odsłania kawałek osobowości, o którą nie posądziłby jej sam Dresden. Nie wspominając już o hollywoodzkim rozmachu à la Kosiarz, Strach Na Wróble czy Młotoręki, wychodzących z kinowego ekranu i zarzynających kogo popadnie. Co tu dużo mówić? Butcher i Dresden to duet doskonały.

piątek, 18 marca 2016

Pozdrowienia z(za) grobu

"Martwy rewir" Jim Butcher


Każda kolejna część Akt Dresdena ma potencjał blockbustera: nie trzeba długo czekać, aż ktoś kopniakiem wywali drzwi i akcja ruszy jak kula śnieżna. Tym razem Butcher folguje sobie z nie-umarłymi, zabawia się propozycjami nie do odrzucenia i kusi głównego bohatera nie tylko kobiecym urokiem. "Martwy rewir" kręci się jak kołowrotek i nagle zatrzymuje, a siła odśrodkowa odrzuca czytelnika na bezpieczną odległość - bo przecież Mag ma wydawać kolejne części co dwa miesiące… Nawet, jeśli od poprzedniej konfrontacji z niesfornym chicagowskim magiem minęły miesiące, fala zaaferowania zaleje każdego fana Dresdena po kilku pierwszy kartkach, a dzięki dobitnym dialogom szybko dostrzeże to, czego niespostrzeżenie mu brakowało podczas przerwy.