“Pod przykrywką” Lyssa Kay Adams
Po przezabawnej pierwszej części czas na rzucanie się sobie do gardeł, całą serię podbitych oczu, a przede wszystkim rozdrapywanie ran, o jakich alfy z klubu Bromance nawet nie czytali. Spadnie wiele masek, bo czy w głębi duszy nie każdy chce mieć swoje szczęśliwe zakończenie? Klasyk o wielkiej miłości jeszcze większych wrogów w wydaniu Lyssy Kay Adams rodzi tak nieoczekiwane następstwa, że happy end staje pod potężnym znakiem zapytania – serio.