Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pod przykrywką. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Pod przykrywką. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 5 września 2021

Romans (nie) da rady, cz. 2

“Pod przykrywką” Lyssa Kay Adams, fot. paratexterka ©
“Pod przykrywką” Lyssa Kay Adams


Po przezabawnej pierwszej części czas na rzucanie się sobie do gardeł, całą serię podbitych oczu, a przede wszystkim rozdrapywanie ran, o jakich alfy z klubu Bromance nawet nie czytali. Spadnie wiele masek, bo czy w głębi duszy nie każdy chce mieć swoje szczęśliwe zakończenie? Klasyk o wielkiej miłości jeszcze większych wrogów w wydaniu Lyssy Kay Adams rodzi tak nieoczekiwane następstwa, że happy end staje pod potężnym znakiem zapytania – serio.