sobota, 24 stycznia 2015

"Miłość dodaje nam sił, najbardziej zwariowane rzeczy robimy dla miłości. (…)
Dlatego jest ona ważniejsza niż wszystko inne. (…) Poza literaturą oczywiście."

[tłumaczenie własne, org.:
"Die Liebe macht einen stark, und wir tun die verrücktesten Dinge für die Liebe. (…)
Deswegen ist sie auch wichtiger als alles andere. (…) Abgesehen von der Literatur natürlich."]

"Potrzeba (…) tylko niewiele przedmiotów, 
podobnie jak potrzebuje się jedynie kilku bliskich przyjaciół, 
i jedną jedyną pasję - która nawet nie[koniecznie] musi być człowiekiem." 

[tłumaczenie własne, org.:
"Man brauchte (…) nur wenige Besitztümer, ebenso, 
wie man nur ein paar enge Freunde brauchte, 
eine einzige Leidenschaft - bei der es sich noch nicht einmal notwendigerweise 
um einen Menschen handeln musste."]

niedziela, 18 stycznia 2015

Balet, bursztyn i Beller

"Rosyjska zima" Daphne Kalotay


fot. M. L.*
Po latach prac badawczy Kalotay udało się stworzyć powieść, od której ciężko się oderwać, zanim ta jedyna prawda ujrzy światło dzienne. Właśnie taką książkę o balecie chciałam przeczytać. "Rosyjska zima" splata losy ludzi, dla których historia nie była łaskawa; losy, o których się nie mówiło albo jeszcze dzisiaj mówi niechętnie. Blask Baletu Bolszoj w czasach jego największej świetności tłumią realia reżimu stalinowskiego, a wspominająca to, najznamienitsza niegdyś primabalerina jest zgorzkniałą, antypatyczną staruszką, przykutą do wózka inwalidzkiego. Co motywuje 'nasze' pokolenie, żeby dokopać się do prawdy? Jak przerażająca musiała być rzeczywistość, żeby wszystko rzucić i samotnie uciec na inny kontynent? 

niedziela, 11 stycznia 2015

Pomnik i inne pokusy

"Pomnik Cesarzowej Achai. Tom IV" Andrzej Ziemiański


[Wróciłam po przymusowej przerwie technicznej, ale nie próżnowałam.] Jako ukoronowanie mojego paratekster(s)kiego 2014, w ostatnim tygodniu grudnia ukazał się długo oczekiwany ebook. Serie lepiej od razu czytać w całości, ale "Pomnik Cesarzowej Achai" to książka, na którą się czeka i warto czekać przynajmniej jeszcze raz. Choć nie wyobrażam sobie zamknięcia serii w pięciu tomach. Ziemiański stworzył świat, w którym cesarstwo, będące pozostałością imperium Achai, co raz intensywniej obwąchuje się z mocarstwem zza nieprzebytych wcześniej Gór Pierścienia - naszą rodzimą RP. Magia i tajemnice, historia i technologia, podboje, pakty, szpiedzy i bohaterowie ludu - rozbudowana akcja obejmuje aktualnie tyle wątków, że po przerwie trudno niektóre ze sobą skojarzyć. Jednak bezdyskusyjnie warto, bo to fantastyka nieobliczalna, wymykająca się konwencjom.