poniedziałek, 27 kwietnia 2015

Roczek

Minął pierwszy rok.. Odwiedzono mnie tu ponad 4700 razy (!) i nadal cieszę się z każdej wizyty jak w pierwszych dniach. Przedstawiłam się, przygotowałam (wciąż rosnącą) listę szczególnych dla mnie książek, po czym w ciągu minionego roku opublikowałam 25 recenzji, przeplatanych cytatami przykuwającymi uwagę i wydarzeniami bezpośrednio powiązanymi z moja bibliofilią. Listę czytelniczą regularnie przewracam do góry nogami, ale czy nie w tym cały urok? Ta irracjonalna chęć zdobycia i przeczytania właśnie tej konkretnej książki, niepohamowany pociąg do podzielenia się tym, co wywarło wrażenie… Ktoś kiedyś powiedział, że z nałogów to właśnie książki są najzdrowsze. Czytam od zawsze i czytać będę, a każdego, kto czuje podobnie, przyjmę w moim paratexterskim zakątku z otwartymi rękami.

sobota, 18 kwietnia 2015

W tany z Targaryenami

"Księżniczka i królowa" George R. R. Martin 


842 strony czekania, przemierzanie różnorakich światów z kobietami, które wzbudzają skrajne uczucia; one i oni - Abbott, Hobb, Sanderson, Grossman, Butcher… aż wreszcie on - Martin. Ukoronowanie "Niebezpiecznych kobiet"? Trudno powiedzieć. Nowela "Księżniczka i królowa" skąpana jest we krwi od pierwszej śmierci, na którą u George'a R. R. Martina nigdy nie trzeba długo czekać. A to dopiero początek… Autor "Pieśni Lodu i Ognia" porywa swoich wyznawców setki lat wstecz, do wrzącego Westeros z czasów Tańca Smoków, owianego niejedną legendą i budzącego grozę na samo wspomnienie. Jeżeli ktoś się wzdryga na samą myśl o targaryeńskich związkach kazirodczych, zdradach, truciznach, swądzie palonych ciał czy rąbania na oślep, niech odpuści, mianowicie Martin zawsze ma coś w zanadrzu.