Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paratext pod drzewo. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą paratext pod drzewo. Pokaż wszystkie posty

wtorek, 6 grudnia 2022

Premierowy (para)text pod drzewo 2022

Premiery 2022, fot. paratexterka ©
Pewien pracowity elf przyznał dziś, że szukał tu prezentowych inspiracji. Ja tymczasem, produkując własne prezenty, obudziłam się z ręką... na kłębku, zamiast na stercie książek, które chciałabym podsunąć poszukującym, albo sama dostać, gdybym ich nie miała. Ostatnio jak już czytam (a nie dziergam), to częściej wybieram coś z osobistego regału hańby, niż kupuję, dlatego tym razem będzie skromnie, ale za to konkretnie. Każdą ze wspomnianych tu książek przeczytałbym jeszcze raz, choćby zaraz, a jak prezentowała, ba, choćby pożyczała, to naprawdę szczególnym osobom.

środa, 1 grudnia 2021

Premierowy (para)text pod drzewo 2021

Premiery 2021, fot. paratexterka ©Grudzień zaskoczył czytających? Nie wiem, ilu, ale mnie na pewno. Już przeczytałam więcej książek niż przez cały poprzedni rok (tak, wiem, nie liczy się ilość, ale... to jedno z tych moich racjonalnie niewytłumaczalnych skrzywień). Dawałam i dostawałam piękne (książkowe) prezenty, a skoro w grudniu potrzeba dawania jeszcze się potęguje... Zgodnie z ponadczasowym postanowieniem, że nie kupuję książek, tylko czytam te, które mam/dostaję/już kupiłam, przedstawiam premiery 2021 roku. Większość przeczytałam i wydaje mi się, że wiem, komu sprawią radość. Chcecie sprawdzić?

czwartek, 3 grudnia 2020

Premierowy (para)text pod drzewo 2020

Premiery 2020, fot. paratexterka ©
W tym roku nic nie idzie zgodnie z planem, niektórym nawet czytanie. Podczas gdy jedni dzięki nadmiarowi wolnego czasu bili swoje rekordy czytelnicze, ja się jakoś prześlizgiwałam po kolejnych pozycjach, aż niedawno porwałam się na serię mającą uratować mi rok i stał się cud – plan nie spalił na panewce! Zanim wybiorę kilka pojedynczych premier 2020, postawię właśnie na serie, które w tych labilnych czasach sprezentują czytelnikowi świat określony i obramowany, choć tak odmienny od naszego. A co planujesz sprezentować Ty? Może pomogę?

środa, 4 grudnia 2019

Premierowy (para)text pod drzewo 2019

Premiery 2019, fot. paratexterka ©
Lekkie spóźnienie w przygotowaniu tradycyjnego już (skoro trzeciego) posta prezentowego zrzucam na karb tegorocznej akcji #czytajpl. Odwodziła mnie ona wielokrotnie, choć nieodczuwalnie od myślenia o innych książkach niż tych, które w jej ramach chciałam przeczytać. Aż tu nagle przyszedł grudzień! Tym razem daruję sobie dokładne przybliżanie poszczególnych pozycji. Czasu coraz mniej, a wyboru trzeba dokonać. Dlatego zdecydowałam się pogrupować tegoroczne premiery ze względu na związane z nimi (i spełnione) oczekiwania. Mam nadzieję, że Wam pomogę.

sobota, 1 grudnia 2018

Premierowy (para)text pod drzewo 2018


Premiery 2018, fot. paratexterka ©

znów nadszedł grudzień - miesiąc, w którym nawet w księgarniach są kolejki. Te, zamiast irytować, podpuszczają do podglądania. Kto co wybrał? Dla siebie, czy kogoś bliskiego? Póki ludzie kupują książki, moja nadzieja nie umarła. W tym roku, jak w każdym, liczę na znalezienie pod drzewem czegoś, co bym chciała, bo kompletna ze mnie książkowa konserwa - chcę, choć nie potrzebuję. W 2018 ukazało się kilka premier, nadających się na sprezentowanie, dlatego postanowiłam podtrzymać tradycję zapoczątkowaną w zeszłym roku i przydać się komuś, kto książkę chce sprezentować, a nie bardzo wie, od czego zacząć. 

Moje zestawienie jest czysto subiektywne i zapewne zabraknie w nim wielu hitów, ale nie czytam wszystkiego. Za to jak już czytam, to wiem, (po) co. Zwykle trafiam i tego życzę wszystkim Wam!

sobota, 2 grudnia 2017

Premierowy (para)text pod drzewo 2017

Premiery 2017, fot. paratexterka ©
Początek grudnia nadaje się idealnie na rekapitulację mijającego roku, ale przed standardowym podsumowaniem - prezentowe przemyślenia*. Może odnoszę mylne wrażenie, albo tak się złożyło, ale rok 2017 obfitował w premiery, których żal sobie odpuścić. Od dawna należę do snobów, którzy uważają książki za najlepsze prezenty (w prawie wszystkich przypadkach) - tak samo chętnie daję, jak dostaję, nieustannie i przy każdej sposobności, a dowodem snobizmu jest stos, który zakrawa na drapacz chmur… Jednak nadzieja, że przeczytam prezenty, wciąż żyje. Choć ta, że zdążę w życiu przeczytać wszystkie książki, które chcę, niknie z wiekiem. 

Z nadzieją, że moje paratexterskie zestawienie okaże się pomocne, wybrałam kilka wyjątkowych tegorocznych premier, które sama chętnie znalazłabym pod tytułowym drzewem - gdybym już się na nie nie rzuciła.