wtorek, 22 listopada 2016

Do nastu razy sztuka

"Piętnaście pierwszych żywotów Harry'ego Augusta" Claire North


Największą tajemnicą tytułowego bohatera jest data jego urodzenia. To informacja, którą Harry August chroni do tego stopnia, że każde kolejne życie - poza kilkoma pierwszymi latami - rożni się od poprzedniego nie do poznania. Niemożliwością jest ustalić jego prawdziwe pochodzenie, nawet kiedy spotyka kogoś równego sobie, obdarzonego pamięcią absolutną. Claire North, a właściwie brytyjska pisarka Catherine Webb, rzuca czytelnika na głęboką wodę. Chaos początku nie dorasta do pięt komplikacji końcowej części poplątanych i przeplatanych historii. "Piętnaście pierwszych żywotów Harry'ego Augusta" to lektura dla wymagających czytelników, którym technologia i historia nie są obce, i których umysły są na tyle otwarte, żeby wyprzedzić współczesność o dziesięciolecia, choćby w wyobraźni. 
"Okazuje się, że czas mimo wszystko nie nadaje się do opisania."

niedziela, 13 listopada 2016

Z powrotem tam

"Harry Potter i Przeklęte Dziecko" J.K. Rowling, Jack Thorne, John Tiffany


fot. M. L.*
Jak to z kontynuacjami bywa, budzą ambiwalentne uczucia: z jednej strony zagorzali fani, odliczający dni do premiery, z drugiej oburzeni krytycy, z góry spisujący część X na straty. J.K. Rowling długo zastanawiała się nad kontynuacją Harry'ego Pottera, aż w końcu w dniu jego urodzin, 30 lipca 2016 na prestiżowym West End, miała miejsce premiera sztuki "Harry Potter i Przeklęte Dziecko". Do wydanego niedawno scenariusza można podejść sceptycznie, ale trudno po niego nie sięgnąć, skoro seria Rowling zwojowała najpierw świat literacki, później filmowy, i samemu się tym żyło, bez względu na wiek. Zatem jeszcze raz Harry, Hogwart & co, spotkanie po latach.

sobota, 12 listopada 2016

"Doskonałość jest poza zasięgiem ludzkości, poza zasięgiem magii. W każdej pięknej chwili szczęścia kryje się kropla trucizny: świadomość, że ból powróci. Bądź szczery wobec tych, których kochasz. Pokaż swój ból. Cierpienie jest rzeczą równie ludzką jak oddychanie."

sobota, 5 listopada 2016

Ludzie listy pisali...

"Walizka pani Sinclair" Louise Walters


Powieść Walters trafiła do mnie chyba jeszcze większym przypadkiem niż najważniejszy list powieści do głównej bohaterki. "Walizka pani Sinclair" poza tytułem insynuującym drugie dno, kryje w sobie historię osób, które nawet nie przypuszczają jej istnienia. Jedna książka, jeden list i dociekliwa wnuczka, zaczynająca kwestionować wszystko, co babcia kiedykolwiek o sobie opowiedziała. Wątpliwa prawda czy jawny fałsz? I nurtujące pytanie, czy niektóre rzeczy są warte odgruzowania... Pomysł niezły, ale sama powieść niestety nie należy do tych, na które koniecznie trzeba trafić. Postaram się krótko i bezboleśnie. 

wtorek, 1 listopada 2016

"Książki miewają różne zapachy, skrzypią, mówią. Każda książka, którą trzymamy w dłoniach, jest żywym, oddychającym, szepczącym przedmiotem. "