"Drobna przysługa" Jim Butcher
Dziesiąty Dresden nieźle namieszał. Pominę już fakt przesunięcia polskiej premiery o miesiąc, co jest po niżej pasa, zwłaszcza ogłoszone w ostatniej chwili. W "Drobnej przysłudze" Bucher bawi się kosztem czytelnika, rzucając bohaterami to tu, to tam, w starcie dwóch, może trzech najpotężniejszych sił dresdenowego świata. Zaskakujące jednak jest tym razem zderzenie z rzeczywistością, jaką zna każdy z nas - bo nagle ktoś bliski ma niespodziewane wątpliwości, komuś innemu trzeba pomóc ponad swoje siły, dzieją się rzeczy złe i cierpią niewinni, a własna dusza wyzywa na pojedynek. Czytelnika od początku nie opuszcza przeczucie, że lada moment stanie się coś naprawdę złego...