"Nawet w przypadku istot nieśmiertelnych w życiu nie dość było czasu, by marnować go na nienawiść."
niedziela, 11 listopada 2018
sobota, 10 listopada 2018
(Za)Maas(kowany) fenomen fae, cz. 3
“Dwór skrzydeł i zguby” Sarah J. Maas
Huh… Po czymś takim trzeba ochłonąć… Niby “Dwór cierni i róż” oraz “Dwór mgieł i furii” przygotowują czytelnika na ostateczną rozgrywkę, ale takiej siły rażenia nie sposób się spodziewać. Maas udowadnia w trzecim tomie, że z powodzeniem można ją uplasować pośród plejady mistrzów fantasy współczesnego pokolenia. Jeśli autorka sięga po inspirację, to jest nią jedynie głębia jej własnej wyobraźni. Historia jej bohaterów dawno sama się rozhulała, teraz tylko zbiera żniwo - eksploatujące emocjonalnie. Bez względu na to, czy “Dwór skrzydeł i zguby” uzna się za najlepszą część, czy nie, na pewno jest apogeum i swoistym zakończeniem, choć to nie koniec historii Dworów Prythianu.
poniedziałek, 5 listopada 2018
"Biblioteka jest swego rodzaju świątynią (...)."
książę Dworu Nocy ("Dwór skrzydeł i zguby" Sarah J. Maas)
piątek, 26 października 2018
środa, 24 października 2018
(Za)Maas(kowany) fenomen fae, cz. 2
“Dwór mgieł i furii” Sarah J. Maas

środa, 17 października 2018
"Jeśli się uda znaleźć tę bratnią duszę, tworzy się tak silna więź, że małżeństwo... W porównaniu z nią staje się czymś zupełnie nieistotnym."
książę Dworu Wiosny ("Dwór cierni i róż" Sarah J. Maas)
środa, 10 października 2018
(Za)Maas(kowany) fenomen fae, cz. 1
“Dwór cierni i róż” Sarah J. Maas
Mojej Madzi..
W ostatnich latach popularność Sarah J. Maas rośnie z tomu na tom - i to niezależnie od tego, czy jest on kontynuacją serii “Szklany tron”, czy kolejną częścią “Dworu cierni i róż”. Ta amerykańska autorka pisze o czymś, co niby może żyć jedynie w naszej wyobraźni, ale jednocześnie pobrzmiewa tym, co tak naprawdę jest w nas głęboko zakorzenione, z czymś nam się kojarzy. Maas ewidentnie inspiruje się rozmaitymi tekstami kultury współczesnej, ale ich nie kopiuje ani nie stara się wydać w lepszej wersji. Ona zwyczajnie dorzuca swoje tajne składniki do przepastnego kotła, jakim jest gatunek fantasy. Pierwszy tom “Dworu cierni i róż” porywa czytelników do Prythianu, gdzie rządzą różnice, magiczne moce i istoty niepojęcie potężne. Sięgając po tę serię, trzeba liczyć się z grożącym zatraceniem, bo po kilku stronach wiadomo, że nie spocznie się aż do finału…
niedziela, 7 października 2018
czwartek, 4 października 2018
(Prze)Budzenie
“Virion. Obława” Andrzej Ziemiański
Na kontynuację historii Viriona nie trzeba było długo czekać - drugi tom ukazał się mniej więcej rok po pierwszym, co z kolei wróży zakończenie (albo przynajmniej kontynuację) cyklu w czasie dającym się przewidzieć. Jeśli “Virion. Wyrocznia” była jeszcze powieścią w powijakach, to w kolejnej części legenda ze świata Achai zaczyna wreszcie żyć własnym życiem, choć nie da się ukryć, że w przeciwieństwie do cesarzowej pępkiem owego świata nie jest. Co z kolei ponownie działa na korzyść całej historii… Ziemiański niby to próbuje zainteresować czytelnika poszukiwaniami ‘normalnej’ codzienności, a tak naprawdę sprawdza jego refleks, zdolność do kojarzenia faktów i pewnego rodzaju gotowość bojową. Świat przedstawiony otacza odbiorcę, nie dając mu większego wyboru, niż wciągnąć się w wielowątkowy wir wydarzeń. Virion robi się fantastyczny!
piątek, 28 września 2018
"Jeśli jesteś przydatnym człowiekiem, dbasz o swój umysł, ciężko pracujesz, żeby zdobyć przydatną wiedzę, stajesz się kimś. I dostaniesz nagrodę."
czarownica ("Virion. Obława" Andrzej Ziemiański)
Subskrybuj:
Posty (Atom)